Wyścig – bo to było prawdziwe ściganie się a nie grupowa przejażdżka w mocnym tempie – zweryfikował nasze przygotowanie organizacyjne oraz możliwości sportowe jakie stwarza pętla wokół Zagłębia Ambitnej Turystyki, poprowadzona trzema drogami wojewódzkimi (w różnym stanie technicznym na różnych odcinkach). Nie będę licytował się podziękowaniami z laureatami Oscarów (więc wszyscy przyjaciele Przełomów Wisłoka jako wyjątkowego miejsca na ziemi, którzy się napracowali przy Wyścigu i Ci, którzy tylko trzymali kciuki niech mi wybaczą) – jednak dziękujemy bardzo Panom Policjantom, którzy pilotowali kolarzy na całej trasie i tym w rozstawionych radiowozach oraz Ochotnikom Strażakom zaś zarządcom dróg – za to, że te najbardziej dziurawe odcinki połatali. Tymczasowo ale jednak. Wyścig przebiegł bowiem bezpiecznie. Sama pętla okazała się znakomitym wyborem pod względem sportowym – o czym świadczy zajadła wręcz walka sportowa na trasie zaraz od startu ostrego w Rymanowie Zdroju. Gdyby tak udało się ją zrelacjonować choćby jak kiedyś Wyścig Pokoju – głosem sprawozdawcy słyszanym wśród oczekujących kibiców na mecie. A gdyby udało się pokazać. Chociaż fragmenty na zainstalowanym na mecie telebimie. Nie święci garnki lepią – więc na pewno rozważone zostaną wszystkie możliwości. Myślę, że sprawdziła się również formuła włączania do imprezy jak największej liczby osób, której fundamentem jest właśnie przebieg pętli wyścigu przez wszystkie gminy położone w rejonie Przełomów Wisłoka. Słowem: Zagłębie Ambitnej Turystyki i wszystko jasne.
Użyteczne linki:
Relacja wyścigu na ebesko.pl: klik!
Wyniki wyścigu: klik!
Dodaj komentarz